To już ostatnie dni na złożenie wniosku o świadczenie 300 plus z programu „Dobry Start”. Ostateczny termin na jego złożenie upływa 30 listopada.
Wniosek o 300 plus można złożyć nie tylko przez Platformę Usług Elektronicznych ZUS, bankowośće elektroniczną, czy portal Emp@tia. Od 14 listopada można również skorzystać z aplikacji mobilnej mZUS. Osoby, które jeszcze nie złożyły wniosku o świadczenie 300 plus, mają czas tylko do końca listopada. Złożenie wniosku po tej dacie będzie możliwe jedynie w sytuacji, gdy dziecko powyżej 20. roku życia uzyska orzeczenie o niepełnosprawności po 30 listopada. W innym przypadku, gdy rodzic przeoczy termin i wniosek wyśle później, to niestety nie otrzyma świadczenia- informuje Krystyna Michałek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.
Do tej pory do ZUS wpłynęło niemal 3,3 mln wniosków o świadczenie 300 plus, obejmujące 4,6 mln dzieci. Wsparcie przeznaczone na wyprawkę szkolną przyznano już dla ponad 4,5 mln uczniów, a na konta rodziców i opiekunów przekazano ponad 1,3 mld zł. W województwie kujawsko-pomorskim wpłynęło 176,7 tys. wniosków na niemal 248 tys. dzieci. Wypłacono 242,7 tys. świadczeń na kwotę blisko 72,8 mln zł – dodaje rzeczniczka,
Informacje na temat wniosku i jego obsługi można znaleźć na portalu PUE ZUS. Wystarczy zalogować się na swój profil na PUE ZUS i przejdź do zakładki "Dobry Start".
Od 1 grudnia osoby na wcześniejszej emeryturze lub rencie będą mogły więcej dorobić do swojego świadczenia. Rosną kwoty graniczne przychodów.
Do emerytur i rent można dorabiać, trzeba jednak pamiętać, że istnieją limity przychodów, które zmieniają się co 3 miesiące. Po ich przekroczeniu ZUS może zmniejszyć lub zawiesić wypłatę świadczenia. Graniczne kwoty przychodu powinny monitorować osoby, które pobierają renty oraz wcześniejsze emerytury- informuje Krystyna Michałek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zmniejszyć wypłacaną emeryturę lub rentę, gdy przychód z dodatkowych źródeł przekroczy 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Wypłata świadczenia może być również zawieszona, jeśli przekroczenie będzie wyższe niż 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Od grudnia do lutego granicą bezpiecznego dorabiania jest kwota 4 536,50 zł brutto. To o ponad 227 zł miesięcznie więcej w porównaniu do poprzedniego okresu (wrzesień-listopad). Zarobki do tej kwoty miesięcznie nie spowodują zmniejszenia wypłacanej przez ZUS emerytury lub renty. Natomiast, żeby Zakład nie wstrzymał wypłaty świadczenia, dodatkowy miesięczny przychód w grudniu, styczniu i lutym nie powinien być wyższy niż 8 424,90 zł brutto.
Natomiast uzyskanie przychodów miesięcznie w granicach od 4 536,50 zł do 8 424,90 zł spowoduje zmniejszenie wypłacanego świadczenia o kwotę przekroczenia, jednak nie więcej niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia. Kwota maksymalnego zmniejszenia wynosi obecnie 691,94 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, 518,99 zł dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy i 588,19 zł- dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba.
Kto może dorabiać bez ograniczeń
Limity nie obowiązują emerytów, którzy ukończyli powszechny wiek emerytalny (60/65 lat). Wyjątek od tej zasady stanowią ci emeryci, którym ZUS podwyższył wyliczoną emeryturę do kwoty świadczenia minimalnego (od marca 1338,44 zł brutto). Wówczas, jeżeli przychód z tytułu pracy przekroczy wysokość kwoty podwyższenia do minimalnej emerytury, emerytura za dany okres będzie wypłacana w niższej kwocie, tj. bez dopłaty do minimum – dodaje rzeczniczka.
Zarobkować bez ograniczeń mogą również niektórzy renciści. Chodzi o osoby, które pobierają renty dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy związana jest ze służbą wojskową. Ten przywilej dotyczy również rent rodzinnych przysługujących po uprawnionych do tych świadczeń.
Limitami przychodów nie muszą przejmować się także osoby pobierające rentę rodzinną, która jest kwotowo korzystniejsza od ustalonej emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego.
Są już wyniki tegorocznego konkursu na projekty dot. poprawy bezpieczeństwa i warunków pracy. Do dofinansowania zakwalifikowało się 1098 przedsiębiorców, w tym 53 z województwa kujawsko-pomorskiego. Łączna kwota przyznanych środków wyniosła około 89,6 mln zł.
W tym roku zainteresowanie konkursem było bardzo duże. O dofinansowanie ubiegało się 3 980 płatników składek, w tym 217 z województwa kujawsko-pomorskiego. Najwięcej wniosków złożyli płatnicy prowadzący działalność w ramach przetwórstwa przemysłowego, budownictwa, opieki zdrowotnej i pomocy społecznej- informuje Krystyna Michałek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa kujawsko-pomorskiego.
W ramach konkursu przedsiębiorcy mogą uzyskać dofinansowanie do 80 proc. szacowanej wartości projektu i otrzymać od 10 tys. do 300 tys. zł na jednego pracodawcę. Eksperci Centralnego Instytutu Ochrony Pracy wybrali najlepsze projekty, które wpłyną na poprawę bezpieczeństwa pracy, zmniejszą zagrożenie wypadkami przy pracy lub chorobami zawodowymi oraz zredukują niekorzystne oddziaływanie szkodliwych czynników w pracy. Pozytywną ocenę ekspertów otrzymało 1098 płatników składek, w tym 53 z województwa kujawsko-pomorskiego.
Wśród płatników z naszego regionu, którzy otrzymali pozytywną ocenę projektu, znalazł się między innymi Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki we Włocławku, "Rollstick Toruń" Sp. z o.o., czy Komunalne Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o.
Pełna lista rankingowa projektów, które otrzymały pozytywną ocenę formalną i merytoryczną w konkursie na projekty dotyczące utrzymania zdolności do pracy realizowane w 2023 r. opublikowana została na stronie Biuletynu Informacji Publicznej ZUS (Konkurs 2022.01 - Biuletyn Informacji Publicznej - Biuletyn Informacji Publicznej ZUS).
Wnioskodawca, którego projekt nie został umieszczony na pierwszej liście rankingowej, w przypadku naruszenia procedury konkursowej lub innych naruszeń formalnych ma prawo złożyć odwołanie do Komisji Odwoławczej.
Źródło: nadesłane, Krystyna Michałek regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie kujawsko-pomorskim