OŚWIADCZENIE
w sprawie publikacji przez Instytut Pamięci Narodowej
zapisów z dokumentów organów bezpieczeństwa b. PRL
Oświadczam, że nigdy nie współpracowałem
z organami bezpieczeństwa b. PRL.
W żaden sposób nie uczestniczyłem w ich działalności, w szczególności poprzez przekazywanie informacji o występujących
ieprawidłowościach w Wojewódzkich Zakładach Gospodarki Materiałowej we Włocławku z siedzibą w Skępem.
Faktem jest, że zostałem oskarżony o przeprowadzenie w dniu 14.12.1981 wśród członków załogi Wojewódzkiego Zakładu Gospodarki Materiałowej we Włocławku z siedzibą w Skępem referendum odnośnie wypowiedzenia się na temat przeprowadzenia strajku generalnego w w/w zakładzie, czyli o przestępstwo z art. 46 pkt 1 dekretu z dnia 12.12.1981 o stanie wojennym. Dnia 24.12.1981 Prokuratura Rejonowa w Lipnie sporządziła akt oskarżenia. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Rypinie z dnia 16.02.1982 zostałem uznany za winnego popełnienia zarzucanego czynu. Jednak wobec faktu, że uznano, iż odstąpiłem od udziału w działalności Związku Zawodowego, Sąd odstąpił od wymierzenia kary. Dnia 15.03.1982 Prokuratura Rejonowa w Rypinie złożyła rewizję od wyroku domagając się kary 1 roku pozbawienia wolności. W dniu 22.04.1982 Sąd Wojewódzki we Włocławku wyrok Sądu Rejonowego w Rypinie utrzymał w mocy.
Po zawieszeniu działalności związku NSZZ „Solidarność” prowadziłem działalność opozycyjną w tzw. „Podziemiu” wraz z wieloma innymi osobami z Lipna i regionu. Z publikacji Biura Lustracyjnego IPN wynika, że od 20.07.1983 roku prowadzono przeciwko mnie inwigilację w ramach sprawy KE krypt. „Aktywista”. Byłem kontrolowany jako były przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Wojewódzkim Zakładzie Gospodarki Materiałowej w Skępem. Dnia 21.05.1985 kontrolę rzekomo zakończono z powodu stwierdzenia „zaprzestania wrogiej działalności”.
Nie zaprzestano jednak nachodzenia mnie w miejscu pracy oraz wzywania do komendy MO. Treść tych spotkań ograniczała się do upewniania się przez funkcjonariuszy, że nie prowadzę nielegalnej działalności związkowej. Wielokrotnie nagabywano mnie do współpracy, strasząc wyrządzeniem krzywdy. Nigdy jednak nie zdołano mnie do tego zmusić.
W związku z tym z prawdziwym niedowierzaniem i poczuciem krzywdy zapoznałem się z informacją IPN o istnieniu dokumentów wskazujących na zarejestrowanie mnie bez mojej woli i wiedzy w charakterze tajnego współpracownika.
Oświadczam stanowczo i jednoznacznie, że nie współpracowałem z organami b. PRL – ani w ramach zwalczania demokratycznej opozycji, ani w żadnym innym zakresie. Nie przyjmowałem żadnego pseudonimu, a nadany mi pseudonim traktuję jako niegodziwość i dodatkową złośliwość ze względu, że jest to imię mojego syna. Nie otrzymywałem żadnego wynagrodzenia, ani nie kierowały mną żadne inne pobudki typu wskazanego w podstawie pozyskania poczucia obywatelskiej odpowiedzialności za ład i porządek publiczny, bo cały czas walczyłem o inny ład i inny porządek publiczny.
Jednocześnie podkreślam, że publikacja przez IPN opisu dokumentów wytworzonych przez organy bezpieczeństwa b. PRL nie stwierdza stanu faktycznego, który może być przedmiotem oceny dopiero przez sąd po wystąpieniu w tej sprawie przez prokuratora IPN.
Bardziej szczegółowo będę mógł odnieść się do sprawy po zapoznaniu się z dokumentacją w IPN.