Samorząd województwa przystąpił do negocjacji z rządem ostatecznej kwoty, jaką zamknie się budżet naszego programu operacyjnego 2021-2027. Usilnie zabiegamy o to, by były to co najmniej 2 miliardy euro. Na wczorajszej (22 kwietnia) konferencji prasowej marszałek Piotr Całbecki zaapelował o szerokie wsparcie dla naszego stanowiska negocjacyjnego.
Wiemy, jak będzie wyglądała podstawowa kwota alokacji, liczona według algorytmu opartego m.in. o liczbę ludności, PKB i poziom bezrobocia – to 1 476 milionów euro. Niewiadomą pozostaje wciąż jednak sposób rozdysponowania 25-procentowej tak zwanej puli rezerwowej (chodzi o 25 proc. wszystkich środków, które rząd przeznacza na programy regionalne). Uważamy, że podziałem tym powinien rządzić taki sam algorytm, w myśl którego słabsze regiony, do których wciąż się zaliczamy, otrzymają więcej.
Zaprezentował dziennikarzom zestawienie dotyczące zagwarantowanych już środków polityki spójności nowej perspektywy dla poszczególnych regionów w ujęciu per capita. Uwzględniliśmy w nim podane już do publicznej wiadomości kwoty podstawowe dla poszczególnych programów operacyjnych oraz alokacje z programu Polska Wschodnia i Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Okazuje się, że Kujawsko-Pomorskie plasuje się w dolnej strefie stawki, na 12. miejscu. Przykładowo: otrzymamy per capita prawie dwa razy mniej niż województwo świętokrzyskie.
Kontrakty z rządem dotyczące ostatecznego podziału środków przeznaczonych na programy regionalne, wedle założeń przedstawionych przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, mają zostały uzgodnione do końca czerwca. Pierwsze spotkanie negocjacyjne marszałka Piotra Całbeckiego z ministrem Waldemarem Budą odbyło się 19 kwietnia.
Źródło: nadesłane, Beata Krzemińska rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego