Wystarczyło kilka dni, by nowe skrzynki z tujami zostały połamane a same tuje i kwiaty powyrywane.
Wandale bo inaczej nie można nazwać tych, którym przeszkadza trochę zieleni w naszym mieście grasowali wczoraj w nocy. Wcześnie, gdy tylko pojawiły się wiosenne kwiaty na bulwarach i głównych ulicach naszego miasta, ich liczba ginęła w oczach. Sukcesywnie dosadzaliśmy bratki po każdej kradzieży – mówi Dyrektor Zieleni Miejskiej w Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych w Lipnie Agnieszka Drozdowska. Niestety ogromne skrzynki wraz z tujami nie zdołały powstrzymać pseudo „miłośników zieleni”. Śledztwo w sprawie uszkodzenia publicznego mienia prowadzi lipnowska policja a w najbliższą środę tj. 11 maja odbędzie spotkanie radnych z policją.